|
NASZ ANDRYCHÓW Co słychać w Andrychowie.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stanislawu
Administrator
Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świdnica Śl.
|
Wysłany: Czw 13:33, 03 Lip 2008 Temat postu: Moje wspomnienia 1949-1960 |
|
|
Kiedy jeszcze istniało Forum na oficjalnej andrychowskiej stronie, zamieściłem tam swoje wspomnienia z lat szkolnych.Nie jest to nic nadzwyczajnego,takie tam odświeżenie sobie pamięci.Z ludzi których pamiętam dużo osób już nie żyje,a ci co jeszcze istnieją są już w podeszłym wieku i na pewno nie interesują się komputerem i internetem.
Pragnę ten cząstkę mojego życia zadedykować mojej babci i dziadkowi którzy przez całe moje dzieciństwo opiekowali się mną.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez stanislawu dnia Czw 13:39, 03 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
stanislawu
Administrator
Dołączył: 18 Wrz 2007
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świdnica Śl.
|
Wysłany: Czw 13:36, 03 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
NOSTALGIA.
Do Świdnicy przyjechałem we wrześniu 1966r.Po pół roku bycia w tym mieście zauważyłem ciekawe zjawisko.Mieszkańcy tego 80-tysięcznego miasta są zbieraniną z całej Europy .Mieliśmy ludzi "z za Buga, Greków, Cyganów,z Kielc,stacjonujące Wojska rosyjskie ,itp.Ale najwięcej było ludzi z okolic Wadowic ,Andrychowa i Bochni.40% ludności Świdnicy pochodzili z Wieprza ,Bulowic,Rzyk Targanic,Sułkowic,(nawet była rodzina która mieszkała gdzieś na Leskowcu).W Świdnicy krążyło takie powiedzenie "Bochnia i Wadowice oszabrowały Świdnicę".I co było charakterystyczne u tych ludzi, Najbardziej ze wszystkich tęsknili za Swoimi.I kogo by nie zapytał każdy przyznawał się do pochodzenia góralskiego.Długo jeszcze można było słyszeć w mieście gwarę wadowicką.W Andrychowie nie było tego zjawiska,rodziny Koczurów, Wojewodziców, Łysoni, Laschendrów, Marczyńskich, Bizoni. pochodzą z tych ziem.I jak by tak poszukał ich drzewa genealogicznego to napewno by się okazało że ich przodkowie pochodzą gdzieś od harnasia spod Gubałówki czy Żywca.
TRADYCJA
Co nas jeszcze łączy z góralami, obrzędy i tradycje które dzisiaj całkowicie zniknęły z naszego kalendarza. Nigdzie w Polsce nie znalazłem tradycji( dzisiaj całkowicie zaniechanej) picia na uroczystościach rodzinnych wódki z jednego kieliszka.Chodzenie po domach z owsem po domach na nowy rok, czy robienie krzyżyków z palm wielkanocnych , przybijanie ich na drzwiach wejściowych, i zostawianie ich na polach to też jest góralska tradycja.U nas nie było gwiad czy turoni, U górali chodziło się z szopką, albo z diabłem.Można by było jeszcze wymieniać mnóstwo takich podobieństw że zabrakło by miejsca na tym Forum. Najlepszym przykładem Wadowickiego Górala jest nieżyjący już Nasz Papież Karol Wojtyła( Jan Paweł II) On zawsze czuł się "bitym" Góralem. Nieraz przychodziły takie chwile że pragnąłem rzucić wszystko i wrócić do Andrychowa.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal Theme by Zarron Media
|