NASZ ANDRYCHÓW

Lucy_17

hmm myślę że warto tu napisać o Leskowcu i o czarnym szlaku;)więc troszkę na ten temat Smile

dawno dawno temu byłam na Leskowcu na Groniu Jana Pawła z tatą mamą i znajomymi Smile

tej wyprawy nie da się jednak zapomnieć z powodu osoby papieża przelatującego nad nami pamiętnego 2005: Poszliśmy czarnym szlakiem (jak wszyscy wiecie najtrudniejszym)było bardzo fajnie..dobrze się bawiłam..polecam wam wybrać się dla cudnego widoku babiej z samego Leskowca:) w schronisku można nabyć piękne widokówki

LedowySzefu

to miejsce jest fascynujące, naprawdę je uwielbiam Smile

Heni

to najfajniejsze okoliczne wzniesienie, do tego jest A. Blisko B. Dostępne nawet na nogach, C. DOBRA infrastruktura D - najważniejsze - nie ma tylu turystów, więc i spacer jest przyjemniejszy

escalar · Wysłany: Pon 13:23, 22 Mar 2021 Temat postu:

nie lubię Leskowca, a zwłaszcza schroniska... możnaby je nazwać miejscem nieprzyjaznym dla psów. Na zawsze zapamiętam wejście podczas zadymki śnieżnej i właściciela, który wygonił naszego psa bo to nie miejsce dla zwierząt... prymitywizm w najlepszej postaci... za to szczególne podziękowania dla właścicieli schronisk na Turbaczu, Maciejowej, Starych Wierchach... tam zawsze znajdzie się miska z wodą Smile

...niezrozumiała jest ta małomiasteczkowość w niektórych polskich schroniskach, restauracjach... we Włoszech kolejką można z psem wyjechać nawet na 3500 m. n.p.m., i będzie tam przygotowana miska z wodą dla psa... ech...